KTX – WYSTAWA AGNIESZKI C. MAĆKOWIAK
W galerii Międzynarodowego Centrum Sztuk Graficznych w Krakowie odbył się finisaż „KTx” Agnieszki C. Maćkowiak. Sam tytuł wystawy każdego zaintryguje, kto doświadczył przeszczepienia. Wie bowiem co oznacza KTx. Rzeczywiście, tytuł oznacza transplantację, bowiem KTx autorce wystawy „się przydarzył” jak sama mówi. Nagle w młodym wieku usłyszała diagnozę niewydolności nerek i konieczności przeszczepienia nerki.
Wyjątkowa wizja artystki jest wynikiem przedłużającego się pobytu w szpitalu po przeszczepieniu nerki. Jedyną „rozrywką” wówczas stał się dla niej widok z okna izolatki.
Oglądanie prac graficznych – linorytów a właściwe całej instalacji łącznie z dźwiękiem daje nam szansę wczucia się w stan osoby, która znalazła się w wyjątkowej sytuacji w swoim życiu jakim jest otrzymanie narządu, izolacja, niepewność, strach, stan zawieszenia i nadzieja. Widzimy świat obrazu czarno-białego, świat luster a czasami odbicie samego siebie. Odwiedzający wystawę sami stają się częścią tego dzieła. Sprawia to, że zatrzymujemy się i nagle patrzymy jeszcze raz.
„Osobiście będąc w podobnej sytuacji życiowej i widząc odbicia przechodzących widzów pomyślałam, że już to znam, że też coś podobnego czułam. Po transplantacji do sali jednoosobowej ktoś przychodził, wychodził, odwiedzał, odchodził a ja zostawałam sama z życiem i oknem. To powrót do emocji, niezwykłych przeżyć, do czasu mojego KTx. Nagle wystawa robi się „moja”.” DL
W pewnym momencie zaczynamy się zastanawiać nad dobiegającym dźwiękiem. Kto doświadczył KTx zna go tak dobrze, że jest czymś naturalnym aż niesłyszalnym. To bicie serca dobiegające z ze ściany, z tajemniczego białego kwadratu. Z ciekawości kładziemy dłoń i niespodzianka – również czujemy bicie serca, rytmiczne….to życie….nowe….
Na bieli owego kwadratu dostrzeżemy rysę odzwierciedlającą bliznę po KTx autorki wystawy.
Ukazany dramatyzm i element nadziei to efekt dobrze przemyślanej kompozycji. Połączenie czerni, bieli, luster, gry światła, dźwięku, efekt drżenia serca wciąga nas we wnętrze osobistych przeżyć artystki.
W rozmowie z autorką wystawy panią Agnieszką C. Maćkowiak dowiadujemy się, że mimo tak trudnego doświadczenia, mającego ogromny wpływ na życie osobiste na pierwszym miejscu nadal jest, czuje się ARTYSTKĄ nie pacjentką .
Niech tak zawsze będzie i życzymy kolejnych sukcesów i wystaw.
Kto nie mógł być osobiście, zachęcamy do obejrzenia nagrania z wystawy KTx.
https://uap.edu.pl/2023/11/finisaz-wystawy-agnieszki-c-mackowiak-ktx/